Profil użytkownika bolo

bolo napisał(a) o: bolo
Django (2012)

Mistrz jest w formie!

bolo skomentował(a): bolo

Życie Pi (7)

Aha, "tylko" 9/10 za scenariusz, bo w ostatnich minutach filmu jak krowie na miedzy tłumaczony jest sens całej historii. Książka pozostawiała to jednak inteligencji czytelnika.
bolo napisał(a) o: bolo
Życie Pi (2012)

Dość wierna adaptacja doskonałej książki, choć "za dobre" zdjęcia i efekty specjalne odwracały nieco uwagę od fantastycznego scenariusza. Mimo wszystko: brawa dla Richarda Parkera.

bolo napisał(a) o: bolo
Lincoln (2012)

Mimo, że lubię historię Stanów Zjednoczonych, film nieco mnie znużył. Przede wszystkim za długi, w jednym filmie eksploatowany jest materiał na dwa: o życiu rodzinnym prezydenta, i o kuchni politycznej w końcówce wojny secesyjnej. Skupienie się wyłącznie na drugim temacie skróciłoby i ożywiło film. Plus to *doskonały* Daniel Day-Lewis w roli Lincolna.

bolo napisał(a) o: bolo
7 psychopatów (2012)

Urzekło mnie przekomarzanie się z widzem, dialogi na granicy burzenia czwartej ściany, doskonali aktorzy, zwariowane zwroty akcji. Gratka! Dobrze, że nie wiedziałem, że to film reżysera In Bruges, bo pewnie bym sobie odpuścił.

bolo napisał(a) o: bolo
Kret (2011)

O kurczę! Nie spodziewałem się tak dobrego kina… Szyc i Dziędziel mistrzowsko zagrali bardzo wymagające role, chapeau bas! Świetne zdjęcia. Niebanalny scenariusz oddaje złożoność sytuacji, trudne wybory, niejednoznaczne zachowania.

Drobny plus: bohaterowie jeżdżący z tablicami rejestracyjnymi zaczynającymi się od SB (Bielsko-Biała). Drobny minus: product placement miejscami nachalny (furgonetka Leroy Merlin).

bolo napisał(a) o: bolo
Operacja Argo (2012)

Najmocniejszym punktem filmu jest scenariusz — napisany przez życie, a dokładniej przez agenta CIA. Niesamowita historia! No i ta moda przełomu lat 70-tych i 80-tych: długie włosy, wąsy, brody, ogromniaste okulary… Wystarczy, że filmowcy niczego nie zepsują i dostajemy film, który ogląda się z dużą przyjemnością. No i udało się!

Z rzeczy, na które twórcy mieli większy wpływ: podobało mi się umiejętne dozowanie humoru. Z jednej strony film opowiada z powagą o dramatycznych, tragicznych wydarzeniach, a z drugiej strony ma miejscami bardzo zabawne dialogi (nawet jeśli miejscami żarty były dość przewidywalne).